aqno wlasnie. niestety widzę sporo roznic moze nie religijnych co typowo kulturowych. niektore rzeczy mnie smiesza, np jedzenie chleba do KAZDEJ zupy, nawet do rosolu z makaronem (bleh). mimo ze moja mama robi dosc pikantne dania to dla niego wszystko bylo zbyt lagodne i sobie doprawial, ale to akurat niewielki problem. nie narzekal na polskie jedzenie, bardzo smakowaly mu pierogi z miesem, bigos, z zup to chyba barszcz czerwony. moj akurat nie ma problemu, je kazde mieso, wiec nie musiala byc selekcja. ale byly rzeczy ktore mu nie smakowaly wiec ich nie jadl, i dobrze ze mowil, bo ja sama nie lubie jak czego nie chce jesc a ktos mi wpycha i glupio odmowic.
no o slubie to oczywiscie tematow bylo mnostwo, ale mowie ze chyba na glowe upadl ze ja wyjde za kogos z kim spedzilam zaledwie 10 dni (bo na te 8 miesiecy znajomosci tyle sie widzielismy). i ze ja w ogole nie chce slubu, tez go to dziwi. jego matka tez podobno sie go pytala czemu nie chce za niego wyjsc, to odpowiedzial (podobno) ze musze go poznac, przynala podobno racje. z opowiesci ii ze zdjec jego matka wyglada na bardzo kochana osobe. tata wyglada groznie, ale to moze tylko wrazenie.
aa i oczywiscie wkurza mnie jak ktos tylko uslyszy o chlopaku turku to od razu ze to brudas, i ze bedzie mnie bil itp. owszem, ja nie mowie ze turcy sa idealni, ale pytam sie tych ludzi czy w poslce faceci sa idealni? czy nie bija swoich zon? czy nie gwalca? czy tak dbaja o swoja higiene? no wlasnie. nie ukrywam ze mialam kilku facetow polakow i zaden z nich mnie wspaniale nie traktowal. uwazam ze nie ma znaczenia skad ktos pochodzi tylko jakim jest czlowiekiem.
hm. mieszkam w turcji od 8 miesiecy z dziadkiem i cala rodzina… wiec uwierzcie, ze mi jest naprawde ciezko. idac na pierwsza impreze po powrocie myslalam, ze zaraz mnie zwyzywaja od kobiet o lekkich obyczajach i zabija czy cos… mam ojca turka ale on jest b. zeuropeizowany zreszta mieszkaja z mama w polsce od 23 lat Poznalam tu chlopaka, kiedys, jak mama przyjehala mnie odwiedzic przyprowadzilam go przed impreza bo chciala go poznac (w polsce to normalne) po powrocie zostalam zasypana gratulacjami i pytaniami kiedy slub i gdzie zareczynowi pierscionek. pech chcial, ze mam od niego dwa pierscionki akurat na tym palcu i szybko wiesc sie rozniosla, ze biore slub! mimo moich sprzeciwow, ze my jestesmy tylko para!! moj chlopak tez jest dosc wyrozumialy i cierpliwy w stosunku do mnie takze stara sie mi wszystko tlumaczyc i uczyc mnie tu powoli zycia za niedlugo chce sie wyprowadzic moze zamieszkac z nim ale oczywiscie nikomu tego nie powiem, ze z nim, bo pomysla, ze juz PO SLUBIE 😛 :):):)
Z moim to samo, czasami jest ugotowana zupa np. Mercimek corbasi albo pomidorowa lub Ezogelin, a on sie upiera, ze nie moze zjesc bo chleba w domu nie ma… 😀 No i oczywiscie wszedzie cytryna. Co do pomaganie jako maz przy gosciach – tez czesto podaje herbate, nakrywaniem do stolu zajmuje sie ja. Na poczatku byl to lekki szok dla jego rodzicow, ale teraz nawet jego ojciec czasami do niego zwraca sie o cay zamiast do mnie haha A co do prac w domu jak nie ma gosci jest 50% 50%
Elwira
April 24, 2011 at 21:56 (14 years ago)aqno wlasnie. niestety widzę sporo roznic moze nie religijnych co typowo kulturowych. niektore rzeczy mnie smiesza, np jedzenie chleba do KAZDEJ zupy, nawet do rosolu z makaronem (bleh). mimo ze moja mama robi dosc pikantne dania to dla niego wszystko bylo zbyt lagodne i sobie doprawial, ale to akurat niewielki problem. nie narzekal na polskie jedzenie, bardzo smakowaly mu pierogi z miesem, bigos, z zup to chyba barszcz czerwony. moj akurat nie ma problemu, je kazde mieso, wiec nie musiala byc selekcja. ale byly rzeczy ktore mu nie smakowaly wiec ich nie jadl, i dobrze ze mowil, bo ja sama nie lubie jak czego nie chce jesc a ktos mi wpycha i glupio odmowic.
no o slubie to oczywiscie tematow bylo mnostwo, ale mowie ze chyba na glowe upadl ze ja wyjde za kogos z kim spedzilam zaledwie 10 dni (bo na te 8 miesiecy znajomosci tyle sie widzielismy). i ze ja w ogole nie chce slubu, tez go to dziwi. jego matka tez podobno sie go pytala czemu nie chce za niego wyjsc, to odpowiedzial (podobno) ze musze go poznac, przynala podobno racje. z opowiesci ii ze zdjec jego matka wyglada na bardzo kochana osobe. tata wyglada groznie, ale to moze tylko wrazenie.
aa i oczywiscie wkurza mnie jak ktos tylko uslyszy o chlopaku turku to od razu ze to brudas, i ze bedzie mnie bil itp. owszem, ja nie mowie ze turcy sa idealni, ale pytam sie tych ludzi czy w poslce faceci sa idealni? czy nie bija swoich zon? czy nie gwalca? czy tak dbaja o swoja higiene? no wlasnie. nie ukrywam ze mialam kilku facetow polakow i zaden z nich mnie wspaniale nie traktowal. uwazam ze nie ma znaczenia skad ktos pochodzi tylko jakim jest czlowiekiem.
Kati
February 17, 2012 at 15:06 (13 years ago)Super blog… nareszcie ktoś potrafi napisać co inne niż tylko same stereotypy:)
Pozdrawiam
Cansu
February 21, 2012 at 12:16 (13 years ago)hm. mieszkam w turcji od 8 miesiecy z dziadkiem i cala rodzina… wiec uwierzcie, ze mi jest naprawde ciezko. idac na pierwsza impreze po powrocie myslalam, ze zaraz mnie zwyzywaja od kobiet o lekkich obyczajach i zabija czy cos… mam ojca turka ale on jest b. zeuropeizowany zreszta mieszkaja z mama w polsce od 23 lat Poznalam tu chlopaka, kiedys, jak mama przyjehala mnie odwiedzic przyprowadzilam go przed impreza bo chciala go poznac (w polsce to normalne) po powrocie zostalam zasypana gratulacjami i pytaniami kiedy slub i gdzie zareczynowi pierscionek. pech chcial, ze mam od niego dwa pierscionki akurat na tym palcu i szybko wiesc sie rozniosla, ze biore slub! mimo moich sprzeciwow, ze my jestesmy tylko para!! moj chlopak tez jest dosc wyrozumialy i cierpliwy w stosunku do mnie takze stara sie mi wszystko tlumaczyc i uczyc mnie tu powoli zycia za niedlugo chce sie wyprowadzic moze zamieszkac z nim ale oczywiscie nikomu tego nie powiem, ze z nim, bo pomysla, ze juz PO SLUBIE 😛 :):):)
Malgosia
August 15, 2012 at 21:49 (12 years ago)Mój ukochany zjadł gołąbki z jogurtem ( !!!)i każda zupa musi byc zblendowana jak dla dziecka plus pajda chleba oczywiscie:P
Olya
April 28, 2013 at 06:44 (12 years ago)Z moim to samo, czasami jest ugotowana zupa np. Mercimek corbasi albo pomidorowa lub Ezogelin, a on sie upiera, ze nie moze zjesc bo chleba w domu nie ma… 😀 No i oczywiscie wszedzie cytryna. Co do pomaganie jako maz przy gosciach – tez czesto podaje herbate, nakrywaniem do stolu zajmuje sie ja. Na poczatku byl to lekki szok dla jego rodzicow, ale teraz nawet jego ojciec czasami do niego zwraca sie o cay zamiast do mnie haha A co do prac w domu jak nie ma gosci jest 50% 50%