Dla faceta to również sprawa honoru. Moja żona (Turczynka) przyjęła moje nazwisko, które do najprostszych i najkrótszych nie należy, i w urzędach czy nawet w głupich sklepach kupując ubrania podaje się nazwisko do rachunku, ludzie mają problem żeby je zapisać i trzeba kodować nazwami miast (od pierwszej litery) albo od razo pokazać dowód. Mnie by było przykro gdyby moja żona miała inne nazwisko. W końcu jesteśmy rodziną i nasze dzieci też będą miały moje nazwisko, więc mieszanie nie ma sensu. Ale to moje zdanie Pozdrawiam z Ankary
Mikail, mój Turek też chciałby, żebym miała jego nazwisko, ale czy będzie to moje jedyne nazwisko czy jedno z dwóch już mu różnicy nie robi nasze potencjalne dzieci będą prawdopodobnie miały jego nazwisko, czuję, że moje by nie przeszło 😉
Zgodnie z regulacjami dotyczącymi zawarcia małżeństwa, kobieta może wyjść za mąż, gdy spełnia następujące warunki:
– stan psychiczny pozwalający na zawarcie małżeństwa (np. choroba psychiczna jest przeszkodą);
– ukończone 18 lat (zmiana art. 124 Kodeksu Cywilnego), a w przypadku nadzwyczajnym sędzia może wyrazić zgodę na zawarcie małżeństwa przez 17-letnią dziewczynę (zmiana art. 124) wcześniej już 14-letnia dziewczyna mogła wyjść za mąż; mężczyzna może się ożenić gdy skończy 18 lat, a w nadzwyczajnych przypadkach gdy skończy 17;
– zakazane jest małżeństwo pomiędzy krewnymi;
– obowiązuje okres oczekiwania – kobiety, których małżeństwo zostało rozwiązane nie mogą wyjść ponownie za mąż wcześniej niż po trzechsetnym dniu od rozwodu. Ten zapis jest obecnie przedmiotem dyskusji.
Dokumenty wymagane przy zawarciu małżeństwa to: paszport, dowód osobisty, akt urodzenia, certyfikat zdrowia, 4 zdjęcia pana i panny młodej oraz zaświadczenie, że dana osoba nie pozostaje w innym związku małżeńskim. Ceremonia ślubna może odbyć się w miejscu zamieszkania pana młodego albo panny młodej (poprawka art. 134), wcześniej mogła się odbywać tylko w miejscu zamieszkania pana młodego. Art. 41 zmieniony w 2002 roku zakłada, że małżeństwo opiera się na równej pozycji męża i żony.
Każdy z małżonków może rozporządzać majątkiem wspólnym (art.155). Każdy z nich jest w równym stopniu odpowiedzialny za zobowiązania finansowe współmałżonka (art. 198) Możliwe jest spisanie intercyzy co daje zabezpieczenie kobiecie w przypadku rozwodu ( art. 202). Kobieta może zachować nazwisko panieńskie, a według najnowszych zmian mąż może przyjąć nazwisko panieńskie żony.
Rozwód
Z roku na rok liczba rozwodów wzrasta, w szczególności w zachodniej części Turcji. Coraz częstszym powodem rozwodu staje się to, że kobieta jest aktywna zawodowo i zarabia więcej niż mąż. Pozew rozwodowy do sądu rodzinnego może złożyć zarówno mąż jak i żona. Aby uzyskać rozwód małżonkowie muszą najpierw przejść sześciomiesięczny okres separacji. Oboje małżonkowie mogą ubiegać się o alimenty.” – źródło http://www.politykaglobalna.pl/2009/03/kobieta-w-prawie-tureckim/
Dla mnie sprawa jest prosta. Zostajemy w Turcji – przyjmuję nazwisko męża, by było łatwiej. Moje nazwisko wywołuje tylko niepotrzebną ekscytację w szpitalach czy sklepach. Jeśli wyjechalibyśmy do Polski, mąż przyjmuje moje nazwisko, by było łatwiej. W jego nazwisku jest z kolei i bez kropki Związek mieszany to wielkie wyzwanie, po co jeszcze sobie kłopotów dokładać?
Jeszcze mi przyszło do głowy… u nas opcja łączenia nazwisk odpada, bo moje jest długie, jego też 3-sylabowe… Ale może Ty mogłabyś pozostać przy swoim nazwisku, a on miałby łączone? Wtedy dzieciom możecie dać nazwisko “wspólne” czyli Twoje panieńskie. Pozdrawiam serdecznie
Yosun, my nie chcemy mieszkać w Turcji, zresztą moje nazwisko tutaj nigdy w życiu nie sprawiało nikomu problemów – cztery proste literki 😉 jego ma 5 liter, więc pewnie faktycznie będę miała dwa, ale cały czas mocno myślę 😀 fajny system sobie wymyśliliście 😉
Hej! Dokladnie za trzy tygodnie biore slub w Turcji. Tez dlugo zastanawialam sie nad wyborem nazwiska. To skad pochodze jest dla mnie bardzo wazne, nieodlaczny element mojego zycia. A nazwisko jest wlasnie czescia tej historii i to nie mala. Z drugiej strony szanuje tez tradycje, wedle ktorej wiekszosc kobiet, a pozniej wspolnyvh dzieci przyjmuja nazwisko ojca. Wiec po dlugim namysle, sprawa byla jasna- nazwisko dwuczlonowe. Bede mieszkac w Turcji i wiem, ze sprawa wcale nie bedzie latwa, bo moje nazwisko nie dosc, ze jest dlugie to typowe polskie w dodatku z “ń” hehe. Ale uwazam, ze warto sie poswiecic, po to by zatrzymac cos co w jakims stopniu wiaze sie z nasza tozsamoscia. Zreszta mysle, ze jakos specjalnie zycia nam to nie popsuje. I nie ma co sie przejmowac tym, ze bedzie wzbudzac to zainteresowanie u kochanych pan urzedniczek, albo pracownikow innych placowek publicznych. To Twoje zycie, Twoje wybory, a do ich obowiazkow nalezy tylko poprawnie wpisac nazwisko, ktore zawsze mozesz zaprezentowac na swoim dowodzie. Pozdrawiam i zycze powodzenia:)
Ja jestem po slubie i zdecydowałam sie przyjac nazwisko męża , jakos chyba tradycyjnie do tego podchodzę i od poczatku taką opcje brałam po uwage pozatym męzowi bardzo zależało zebym nosiła jego nazwisko i nasze dzieciątko które jest w drodze bedzie nosiło nazwisko męża wiec nasza cala rodzina bedzie miała jedno nazwisko i tak mi sie osobiscie podoba . Mąż ma dosc krotkie nazwisko i proste wiec bez problemu uzywam go w polsce jak i w Turcji. Pozdrawiam
Ja jestem po ślubie 3 miesiące, mieszkamy w Polsce, nazwisko męża ma literę “c”. W moim przypadku bardzo chciałam mieć nazwisko męża, nie rozważałam innej możliwości. Nie było to wynikiem złych doświadczeń z panieńskim Wydaje mi się, że zmiana nazwiska na nazwisko męża, w moim wypadku było symbolem rozpoczęcia czegoś nowego, nowej rodziny, przypieczętowaniem naszej miłości oraz symbolem wygranej bitwy o szczęście (mam na myśli związek na odległość oraz inne trudy związane z byciem z obcokrajowcem). Oczywiście jest to ważna decyzja, bo na całe życie, więc trzeba ją dobrze przeanalizować, podjąć zgodnie z samym sobą, a nie oczekiwaniami innych. Powodzenia A propos nazwiska z “c” używanego w Polsce, jest to bardzo śmieszne, największy ubaw ma mój mąż gdy słyszy jak się przedstawiam, zawsze mówiąc jak się pisze
Uwielbiam Twój blog. Od niedawna jestem z Turkiem i dzięki Twojemu blogowi łatwiej mi zrozumieć niektóre zachowania. Ciekawi mnie Twoje spojrzenie na obrzezanie. Czy masz więcej info jak to wygląda w Turcji, czy obrzezani są tylko chłopcy czy też dziewczynki, kiedy tego dokonują, jak wygląda ten obrządek i czy jesteś za nim, czy rozważasz w przyszłości obrzezanie dziecka? Ja szczerze mówiąc pierwszy raz się spotkałam z obrzezanym mężczyzną własnie w Turcji, no i nie powiem ale bardzo mi to przypasowało, zupełnie inne doznania seksualne. Ciekawa jestem Twojego zdania.
hej! dzięki za miłe słowa po pierwsze – obrzezani są tylko chłopcy, dziewczynkom absolutnie niczego takiego się nie robi, ja nigdy o tym nie słyszałam i jeśli coś takiego się zdarza to musi to być jakiś margines marginesu co do wieku to zależy, ale z tego co zauważyłam średnio między 6 a 11 rokiem życia chłopcy są ubierani w stroje “książąt” i mają wykonywany zabieg co do tego czy ja jestem za czy przeciw i czy biorę coś takiego pod uwagę, to szczerze mówiąc nadal nie wiem – jest ileś argumentów za, wiele przeciw i na pewno w razie czego będę mocno nad tym myśleć i rozmawiać z moim Turkiem, ale nie jest tak, że absolutnie tak albo absolutnie nie
z tego co mi wiadomo, jeśli będziesz brała ślub w Turcji to prawo zobowiązuje Cię do przybrania nazwiska męża po ślubie. Podobnie jest z dziećmi. Jedynie biorąc ślub w Polsce możesz wybrać sobie jedną z trzech wymienionych przez Ciebie opcji.
My też braliśmy ślub w Turcji i ja normalnie miałam wybór co do nazwiska… ja chciałam mieć nazwisko męża i nawet pan w urzędzie poinformował mnie, że mogę zostać przy swoim lub mieć swoje i po mężu, także nie jest tak że prawo zobowiązuje do przybrania nazwiska męża po ślubie
to ciekawe dziewczyny, bo mi właśnie w urzędzie powiedzieli, że po ślubie tylko nazwisko męża, a jak ktoś chce mieć podwojne to dopiero po 3 latach można to zmienić…. burasi Turkiye 😀
Hej, my mieszkamy w Niemczech, chociaz chcialabym kiedys zamieszkac w Turcji. Co do mnie, przyjelam nazwisko meza – typowe dla turkow, cos jak polski ‘Kowalski’ – Öztürk 😉 . Zabawny jest fakt, ze na imie mam Olga – imie kojarzone z rosjankami. Wiec czesto zdarzaja mi sie dialogi typu ,,A ty/Pani to z Rosji czy z Turcji” -,,Ehm nie, ja z Polski :D”
A ja zupełnie nie przywiązuję wagi do nazwiska, nie uważam, żeby mnie w jakikolwiek sposób określało. Przez jakiś czas pracowałam jako dziennikarka i wtedy rzeczywiście nie chciałam zmieniać nazwiska, ze względów praktycznych i traktowania nazwiska trochę jako “marki”. Co do ślubu – ciekawa jestem, jak krewni Twojego Turka podchodzą do wesela w Polsce i ilu ich przyjedzie (kwestie związane z wizą, nadal dość drogimi biletami itp) – jeśli nie jest to zbyt prywatna sprawa, napisz, jak to rozwiązujecie, zawsze mnie to ciekawi
Mikail
September 10, 2013 at 23:08 (11 years ago)Dla faceta to również sprawa honoru. Moja żona (Turczynka) przyjęła moje nazwisko, które do najprostszych i najkrótszych nie należy, i w urzędach czy nawet w głupich sklepach kupując ubrania podaje się nazwisko do rachunku, ludzie mają problem żeby je zapisać i trzeba kodować nazwami miast (od pierwszej litery) albo od razo pokazać dowód. Mnie by było przykro gdyby moja żona miała inne nazwisko. W końcu jesteśmy rodziną i nasze dzieci też będą miały moje nazwisko, więc mieszanie nie ma sensu. Ale to moje zdanie Pozdrawiam z Ankary
Turczynka
September 11, 2013 at 14:37 (11 years ago)Mikail, mój Turek też chciałby, żebym miała jego nazwisko, ale czy będzie to moje jedyne nazwisko czy jedno z dwóch już mu różnicy nie robi nasze potencjalne dzieci będą prawdopodobnie miały jego nazwisko, czuję, że moje by nie przeszło 😉
Ingalill
September 10, 2013 at 23:32 (11 years ago)“Małżeństwo
Zgodnie z regulacjami dotyczącymi zawarcia małżeństwa, kobieta może wyjść za mąż, gdy spełnia następujące warunki:
– stan psychiczny pozwalający na zawarcie małżeństwa (np. choroba psychiczna jest przeszkodą);
– ukończone 18 lat (zmiana art. 124 Kodeksu Cywilnego), a w przypadku nadzwyczajnym sędzia może wyrazić zgodę na zawarcie małżeństwa przez 17-letnią dziewczynę (zmiana art. 124) wcześniej już 14-letnia dziewczyna mogła wyjść za mąż; mężczyzna może się ożenić gdy skończy 18 lat, a w nadzwyczajnych przypadkach gdy skończy 17;
– zakazane jest małżeństwo pomiędzy krewnymi;
– obowiązuje okres oczekiwania – kobiety, których małżeństwo zostało rozwiązane nie mogą wyjść ponownie za mąż wcześniej niż po trzechsetnym dniu od rozwodu. Ten zapis jest obecnie przedmiotem dyskusji.
Dokumenty wymagane przy zawarciu małżeństwa to: paszport, dowód osobisty, akt urodzenia, certyfikat zdrowia, 4 zdjęcia pana i panny młodej oraz zaświadczenie, że dana osoba nie pozostaje w innym związku małżeńskim. Ceremonia ślubna może odbyć się w miejscu zamieszkania pana młodego albo panny młodej (poprawka art. 134), wcześniej mogła się odbywać tylko w miejscu zamieszkania pana młodego. Art. 41 zmieniony w 2002 roku zakłada, że małżeństwo opiera się na równej pozycji męża i żony.
Każdy z małżonków może rozporządzać majątkiem wspólnym (art.155). Każdy z nich jest w równym stopniu odpowiedzialny za zobowiązania finansowe współmałżonka (art. 198) Możliwe jest spisanie intercyzy co daje zabezpieczenie kobiecie w przypadku rozwodu ( art. 202). Kobieta może zachować nazwisko panieńskie, a według najnowszych zmian mąż może przyjąć nazwisko panieńskie żony.
Rozwód
Z roku na rok liczba rozwodów wzrasta, w szczególności w zachodniej części Turcji. Coraz częstszym powodem rozwodu staje się to, że kobieta jest aktywna zawodowo i zarabia więcej niż mąż. Pozew rozwodowy do sądu rodzinnego może złożyć zarówno mąż jak i żona. Aby uzyskać rozwód małżonkowie muszą najpierw przejść sześciomiesięczny okres separacji. Oboje małżonkowie mogą ubiegać się o alimenty.” – źródło http://www.politykaglobalna.pl/2009/03/kobieta-w-prawie-tureckim/
Ingalill
September 10, 2013 at 23:46 (11 years ago)Zatem Twój mąż może wziąć Twoje nazwisko I po kłopocie 😀 tylko…”co ludzie powiedzą” 😛
Turczynka
September 11, 2013 at 14:38 (11 years ago)Ingalil 😀 haha któryś z jego klientów zasugerował, żeby H. wziął moje nazwisko, potem ja parę razy na ten temat żartowałam ale nie przejdzie 😉
Yosun
September 11, 2013 at 01:00 (11 years ago)Dla mnie sprawa jest prosta. Zostajemy w Turcji – przyjmuję nazwisko męża, by było łatwiej. Moje nazwisko wywołuje tylko niepotrzebną ekscytację w szpitalach czy sklepach. Jeśli wyjechalibyśmy do Polski, mąż przyjmuje moje nazwisko, by było łatwiej. W jego nazwisku jest z kolei i bez kropki Związek mieszany to wielkie wyzwanie, po co jeszcze sobie kłopotów dokładać?
Yosun
September 11, 2013 at 01:05 (11 years ago)Jeszcze mi przyszło do głowy… u nas opcja łączenia nazwisk odpada, bo moje jest długie, jego też 3-sylabowe… Ale może Ty mogłabyś pozostać przy swoim nazwisku, a on miałby łączone? Wtedy dzieciom możecie dać nazwisko “wspólne” czyli Twoje panieńskie. Pozdrawiam serdecznie
Turczynka
September 11, 2013 at 14:38 (11 years ago)Yosun, my nie chcemy mieszkać w Turcji, zresztą moje nazwisko tutaj nigdy w życiu nie sprawiało nikomu problemów – cztery proste literki 😉 jego ma 5 liter, więc pewnie faktycznie będę miała dwa, ale cały czas mocno myślę 😀 fajny system sobie wymyśliliście 😉
Diana
September 11, 2013 at 12:07 (11 years ago)Hej! Dokladnie za trzy tygodnie biore slub w Turcji. Tez dlugo zastanawialam sie nad wyborem nazwiska. To skad pochodze jest dla mnie bardzo wazne, nieodlaczny element mojego zycia. A nazwisko jest wlasnie czescia tej historii i to nie mala. Z drugiej strony szanuje tez tradycje, wedle ktorej wiekszosc kobiet, a pozniej wspolnyvh dzieci przyjmuja nazwisko ojca. Wiec po dlugim namysle, sprawa byla jasna- nazwisko dwuczlonowe. Bede mieszkac w Turcji i wiem, ze sprawa wcale nie bedzie latwa, bo moje nazwisko nie dosc, ze jest dlugie to typowe polskie w dodatku z “ń” hehe. Ale uwazam, ze warto sie poswiecic, po to by zatrzymac cos co w jakims stopniu wiaze sie z nasza tozsamoscia. Zreszta mysle, ze jakos specjalnie zycia nam to nie popsuje. I nie ma co sie przejmowac tym, ze bedzie wzbudzac to zainteresowanie u kochanych pan urzedniczek, albo pracownikow innych placowek publicznych. To Twoje zycie, Twoje wybory, a do ich obowiazkow nalezy tylko poprawnie wpisac nazwisko, ktore zawsze mozesz zaprezentowac na swoim dowodzie. Pozdrawiam i zycze powodzenia:)
Turczynka
September 11, 2013 at 14:38 (11 years ago)Diana, powodzenia za trzy tygodnie i gratuluję! Uważam dokładnie tak samo jak Ty, nazwisko to część naszej tożsamości i ciężko się z nim rozstawać
Lucyna
September 11, 2013 at 13:24 (11 years ago)Ja jestem po slubie i zdecydowałam sie przyjac nazwisko męża , jakos chyba tradycyjnie do tego podchodzę i od poczatku taką opcje brałam po uwage pozatym męzowi bardzo zależało zebym nosiła jego nazwisko i nasze dzieciątko które jest w drodze bedzie nosiło nazwisko męża wiec nasza cala rodzina bedzie miała jedno nazwisko i tak mi sie osobiscie podoba . Mąż ma dosc krotkie nazwisko i proste wiec bez problemu uzywam go w polsce jak i w Turcji. Pozdrawiam
Turczynka
September 11, 2013 at 14:38 (11 years ago)Lucyna kurcze właśnie ta cała rodzinka z jednym nazwiskiem jest jednym z głównych powodów dla których rozważam jedno nazwisko, jego…
pati
September 13, 2013 at 14:01 (11 years ago)Ja jestem po ślubie 3 miesiące, mieszkamy w Polsce, nazwisko męża ma literę “c”. W moim przypadku bardzo chciałam mieć nazwisko męża, nie rozważałam innej możliwości. Nie było to wynikiem złych doświadczeń z panieńskim Wydaje mi się, że zmiana nazwiska na nazwisko męża, w moim wypadku było symbolem rozpoczęcia czegoś nowego, nowej rodziny, przypieczętowaniem naszej miłości oraz symbolem wygranej bitwy o szczęście (mam na myśli związek na odległość oraz inne trudy związane z byciem z obcokrajowcem). Oczywiście jest to ważna decyzja, bo na całe życie, więc trzeba ją dobrze przeanalizować, podjąć zgodnie z samym sobą, a nie oczekiwaniami innych. Powodzenia A propos nazwiska z “c” używanego w Polsce, jest to bardzo śmieszne, największy ubaw ma mój mąż gdy słyszy jak się przedstawiam, zawsze mówiąc jak się pisze
Agnieszka
September 15, 2013 at 22:40 (11 years ago)Uwielbiam Twój blog. Od niedawna jestem z Turkiem i dzięki Twojemu blogowi łatwiej mi zrozumieć niektóre zachowania. Ciekawi mnie Twoje spojrzenie na obrzezanie. Czy masz więcej info jak to wygląda w Turcji, czy obrzezani są tylko chłopcy czy też dziewczynki, kiedy tego dokonują, jak wygląda ten obrządek i czy jesteś za nim, czy rozważasz w przyszłości obrzezanie dziecka? Ja szczerze mówiąc pierwszy raz się spotkałam z obrzezanym mężczyzną własnie w Turcji, no i nie powiem ale bardzo mi to przypasowało, zupełnie inne doznania seksualne. Ciekawa jestem Twojego zdania.
Turczynka
September 16, 2013 at 14:40 (11 years ago)hej! dzięki za miłe słowa po pierwsze – obrzezani są tylko chłopcy, dziewczynkom absolutnie niczego takiego się nie robi, ja nigdy o tym nie słyszałam i jeśli coś takiego się zdarza to musi to być jakiś margines marginesu co do wieku to zależy, ale z tego co zauważyłam średnio między 6 a 11 rokiem życia chłopcy są ubierani w stroje “książąt” i mają wykonywany zabieg co do tego czy ja jestem za czy przeciw i czy biorę coś takiego pod uwagę, to szczerze mówiąc nadal nie wiem – jest ileś argumentów za, wiele przeciw i na pewno w razie czego będę mocno nad tym myśleć i rozmawiać z moim Turkiem, ale nie jest tak, że absolutnie tak albo absolutnie nie
Anonymous
September 17, 2013 at 22:01 (11 years ago)z tego co mi wiadomo, jeśli będziesz brała ślub w Turcji to prawo zobowiązuje Cię do przybrania nazwiska męża po ślubie. Podobnie jest z dziećmi. Jedynie biorąc ślub w Polsce możesz wybrać sobie jedną z trzech wymienionych przez Ciebie opcji.
Turczynka
September 18, 2013 at 16:51 (11 years ago)będę brała ślub w Polsce, stąd właśnie te trzy opcje
pati
September 19, 2013 at 16:49 (11 years ago)Gratuluję, czy dużo będzie gości z Turcji?
Bilety lotnicze
September 19, 2013 at 20:58 (11 years ago)I ja gratuluję i życzę szczęścia i dogadania się w kwestii nazwiska 😉 w gruncie rzeczy to bardzo ważna sprawa 😉
Anonymous
September 19, 2013 at 22:38 (11 years ago)My braliśmy ślub w Turcji, a ja mam nazwisko dwuczłónowe.
Maja
September 21, 2013 at 13:09 (11 years ago)My też braliśmy ślub w Turcji i ja normalnie miałam wybór co do nazwiska… ja chciałam mieć nazwisko męża i nawet pan w urzędzie poinformował mnie, że mogę zostać przy swoim lub mieć swoje i po mężu, także nie jest tak że prawo zobowiązuje do przybrania nazwiska męża po ślubie
Anonymous
September 23, 2013 at 09:32 (11 years ago)to ciekawe dziewczyny, bo mi właśnie w urzędzie powiedzieli, że po ślubie tylko nazwisko męża, a jak ktoś chce mieć podwojne to dopiero po 3 latach można to zmienić…. burasi Turkiye 😀
Anonymous
September 23, 2013 at 14:07 (11 years ago)wygląda na to, że każdy urząd rządzi się swoimi prawami 😉
Olga
September 23, 2013 at 19:07 (11 years ago)Hej, my mieszkamy w Niemczech, chociaz chcialabym kiedys zamieszkac w Turcji. Co do mnie, przyjelam nazwisko meza – typowe dla turkow, cos jak polski ‘Kowalski’ – Öztürk 😉 . Zabawny jest fakt, ze na imie mam Olga – imie kojarzone z rosjankami. Wiec czesto zdarzaja mi sie dialogi typu ,,A ty/Pani to z Rosji czy z Turcji” -,,Ehm nie, ja z Polski :D”
RodzynkiSultanskie
October 2, 2013 at 16:38 (11 years ago)A ja zupełnie nie przywiązuję wagi do nazwiska, nie uważam, żeby mnie w jakikolwiek sposób określało. Przez jakiś czas pracowałam jako dziennikarka i wtedy rzeczywiście nie chciałam zmieniać nazwiska, ze względów praktycznych i traktowania nazwiska trochę jako “marki”. Co do ślubu – ciekawa jestem, jak krewni Twojego Turka podchodzą do wesela w Polsce i ilu ich przyjedzie (kwestie związane z wizą, nadal dość drogimi biletami itp) – jeśli nie jest to zbyt prywatna sprawa, napisz, jak to rozwiązujecie, zawsze mnie to ciekawi