komentarze (2) do Jak rozwiązujecie kwestie świąt?
Ewelin
May 15, 2011 at 12:53 (14 years ago)
Nigdy nie było problemów w tych kwestiach. Mój mąż jeszcze zanim zdecydowaliśmy się na ślub uczestniczył w pierwszej Wigilii. Zrobiliśmy ją sobie sami. Ubierał ze mną choinkę, kupił ryby i sam je przyrządził. Nawet z pracy urwał się wcześniej, żeby zdążyć na wieczór. Zawsze wigilię spędzamy razem i sami, teraz jako małżeństwo. Nigdy jeszcze nie mieliśmy tej okazji w Polsce, ale może kiedyś?
Jeśli chodzi o Wielkanoc – podobnie. Ponieważ u mnie (KKTC) nie ma polskiego kościoła, nie było święcenia pokarmów, także tego jeszcze nie przerabialiśmy
My rowniez nie mamy w tej kwestii problemu. Moj maz z wielka checia przystraja choinke i zjada Wigilijne potrawy a potem otwiera prezeny. W tym roku, po raz pierwszy spedzimy Boze Narodzenie w Polsce, takze mysle, ze mojemu mezowi jszcze bardziej spodobaja sie swieta. Natomiast sensu Wielkiej Nocy nie w stanie zrozumiec w sensie religijnym ale rowniez tradycyjnie obchodzimy.
Oczywiscie swietujemy wszustkie tutejsze ,,bayramy“ tzn nie wiem jak to wyglada w innych zwiazkach – my jezdzimy po meza rodzinie i objadamy sie baklawa , albo wyjezdzamy w jakis ciekawy zakatek Turcji.
Ewelin
May 15, 2011 at 12:53 (14 years ago)Nigdy nie było problemów w tych kwestiach. Mój mąż jeszcze zanim zdecydowaliśmy się na ślub uczestniczył w pierwszej Wigilii. Zrobiliśmy ją sobie sami. Ubierał ze mną choinkę, kupił ryby i sam je przyrządził. Nawet z pracy urwał się wcześniej, żeby zdążyć na wieczór. Zawsze wigilię spędzamy razem i sami, teraz jako małżeństwo. Nigdy jeszcze nie mieliśmy tej okazji w Polsce, ale może kiedyś?
Jeśli chodzi o Wielkanoc – podobnie. Ponieważ u mnie (KKTC) nie ma polskiego kościoła, nie było święcenia pokarmów, także tego jeszcze nie przerabialiśmy
Monika
June 14, 2011 at 14:49 (13 years ago)Witajcie
My rowniez nie mamy w tej kwestii problemu. Moj maz z wielka checia przystraja choinke i zjada Wigilijne potrawy a potem otwiera prezeny. W tym roku, po raz pierwszy spedzimy Boze Narodzenie w Polsce, takze mysle, ze mojemu mezowi jszcze bardziej spodobaja sie swieta. Natomiast sensu Wielkiej Nocy nie w stanie zrozumiec w sensie religijnym ale rowniez tradycyjnie obchodzimy.
Oczywiscie swietujemy wszustkie tutejsze ,,bayramy“ tzn nie wiem jak to wyglada w innych zwiazkach – my jezdzimy po meza rodzinie i objadamy sie baklawa , albo wyjezdzamy w jakis ciekawy zakatek Turcji.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie z Bursy
Monika