Ooo dżem miętowy? coś dla mnie!!! Daj linka do tego produktu, może znajdę u siebie!? Kocham wszystko co miętowe, szczególnie lody, na których brak tutaj bardzo narzekam :((((
Wczoraj byłam w małym supermarkecie i widziałam dżem z marchewki, mąż nawet chciał mi go kupić, ale nie zdecydowałam się. Spieszyło mi się, więc tylko przelotem widziałam go na półce. Zastanawia mnie czy nie miałby smaku gotowanej marchewki, który nie za bardzo lubię – skoro to dżem?. Były widoczne kawałki warzywa w środku słoika. Kosztował około 4 TL mały słoiczek. Nie kupiłam, bo cena spora, a co będzie jak kupię i nie zjemy, bo będzie niesmaczny?
nie mam zielonego pojęcia jak wygląda słoiczek tego dżemu, bo był nam podany na stół w malutkiej miseczce więc linków brak… ale jak znajdziesz coś w tym stylu to koniecznie spróbuj – świeży, słodki smak z nutką cytrynową i mnóstwo listków mięty
dżem marchewkowy? myślę, że po prostu moooooocno słodki jak znajdę to spróbuję i zobaczymy, chociaż nigdy w życiu nigdzie niczego takiego nie widziałam 😀
A ja miałam okazje spróbować Patlıcan Reçeli, o ile to było faktycznie to o czym mówicie, to z konsystencją dżemu miało niewiele wspólnego. Były to czarne bakłażany o wielkości włoskiego orzecha w jakieś dziwnej miodowej zalewie. Smakowało to trochę jak orzech włoski z łupinką (gorzkawy posmak) z czymś lepkim. Mnie nie podeszło, no ale niektórzy się zachwycali. Tutaj znalazłam jakiś obrazek, chyba rzeczywiście nadziewają to orzechami, stąd może i orzechowy posmak. http://www.yoremden.com/index.php?route=product/product&path=59_68&product_id=131
@Gosia dzięki – może spróbuję zrobić i efekty opisze na swoim blogu. To jednak potrwa bo najbliższa świeża mięta będzie u mnie w..grudniu? jakoś tak.
@Turczynka – dzięki, chociaż za opis smakowy!!!
A ten dżem marchewkowy spróbuję podejrzeć jeszcze raz – może zdjęcie zrobię nawet – o ile nie zapomnę. Aha i tak jak Gosia opisywała ten Patlican Receli to ten marchewkowy tez podobnie wyglądał – kawałki marchewki w czymś zoltawym – i nie wiem czy to może ta miodowa zalewa, o której pisała Gosia, czy to sok z gotowanej marchwi.
P.S
Z ciekawości wpisałam w Google havuc receli i wyskoczyło sporo. tu stronka z podanym przepisem jak zrobić. Musze powiedzieć, ze właśnie tak wyglądał ten dżem w słoiczku. Moze zrobię zanim kupie gotowy?
tutaj generalnie większość dżemów, z jakimi się spotykałam to owoce w całości w lepkim, straszliwie słodkim syropie – i truskawkowy smakuje tak samo jak wiśniowy, bo cały aromat zabija totalna słodycz dlatego nigdy mnie nie korciło żeby spróbować tego bakłażanowego, bo miałam wrażenie, że to taki sam ulepek, tylko z kostkami z bakłażana, ale jak są orzechy to może jednak spróbuję, zwłaszcza że ostatnio naprawdę dużo o tym słyszałam 😉
jeśli zrobicie swoje przetwory to koniecznie dajcie znać lub wyślijcie linki 😀
Tak te ich dżemy, coś na kształt kompotu z baru mlecznego z PRLu – jeden owoc i dookoła płyn! 😀 Dlatego ja kupuje u siebie dżemy duńskie, są sprowadzane, co ciekawe dużo tańsze od tureckich i mam rozkosz smarowania ich na chlebie bez obawy, ze coś mi zleci z kanapki na ubranie, albo, ze w słoiku znajdę 1-2 owoce. Ponadto zero ulepku – typowy dżem, kupisz truskawkowy, taki smak będziesz czuć. Odkąd odkryłam przypadkowo jakiś czas temu te dżemy duńskie tylko takie kupuje, tureckie zarzuciłam zupełnie.
Ingalill, jeśli możesz podaj nazwę tych duńskich dzemow.
A co sie tyczy nietypowych smaków.
Jadłem mrożone truskawkowy jogurt z listakmi bazyli.
Na początku jak pomyślałem ze mam coś takiego jeść to mnie wykrecalo.
Ale kombinacja truskawki i bazyli była niesamowita.
ja dzis u znajomych sprobowalam sakız receli… bez komantarza:) niewiele mialo to wspolnego z dzemem jak dla mnie. ale jak ktos lubi ten deser sakizli muhallebi to moze mu podejdzie.
Ja troszke za bardzo nie w temacie dzemow, ale musze zapytac. Gdzies tu na stronie, ktos kiedys pisal o fajnym sklepie z przydasiami kuchennymi, szczegolnie do wypiekow, w okolicy Taksimu. Nie moge znalezc tego teraz, a za jakis miesiac bede w Istanbule i chcialabym sie tam wybrac. Help!
Ingalill
September 3, 2011 at 13:22 (13 years ago)Ooo dżem miętowy? coś dla mnie!!! Daj linka do tego produktu, może znajdę u siebie!? Kocham wszystko co miętowe, szczególnie lody, na których brak tutaj bardzo narzekam :((((
Wczoraj byłam w małym supermarkecie i widziałam dżem z marchewki, mąż nawet chciał mi go kupić, ale nie zdecydowałam się. Spieszyło mi się, więc tylko przelotem widziałam go na półce. Zastanawia mnie czy nie miałby smaku gotowanej marchewki, który nie za bardzo lubię – skoro to dżem?. Były widoczne kawałki warzywa w środku słoika. Kosztował około 4 TL mały słoiczek. Nie kupiłam, bo cena spora, a co będzie jak kupię i nie zjemy, bo będzie niesmaczny?
Turczynka
September 3, 2011 at 18:04 (13 years ago)nie mam zielonego pojęcia jak wygląda słoiczek tego dżemu, bo był nam podany na stół w malutkiej miseczce więc linków brak… ale jak znajdziesz coś w tym stylu to koniecznie spróbuj – świeży, słodki smak z nutką cytrynową i mnóstwo listków mięty
dżem marchewkowy? myślę, że po prostu moooooocno słodki jak znajdę to spróbuję i zobaczymy, chociaż nigdy w życiu nigdzie niczego takiego nie widziałam 😀
Gosia
September 3, 2011 at 18:15 (13 years ago)A ja miałam okazje spróbować Patlıcan Reçeli, o ile to było faktycznie to o czym mówicie, to z konsystencją dżemu miało niewiele wspólnego. Były to czarne bakłażany o wielkości włoskiego orzecha w jakieś dziwnej miodowej zalewie. Smakowało to trochę jak orzech włoski z łupinką (gorzkawy posmak) z czymś lepkim. Mnie nie podeszło, no ale niektórzy się zachwycali. Tutaj znalazłam jakiś obrazek, chyba rzeczywiście nadziewają to orzechami, stąd może i orzechowy posmak.
http://www.yoremden.com/index.php?route=product/product&path=59_68&product_id=131
Gosia
September 3, 2011 at 18:18 (13 years ago)Tutaj znalazłam film jak zrobić dżem miętowy =), może ktoś spróbuje =).
http://www.dailymotion.com/video/xcjxps_nane-receli_lifestyle
Ingalill
September 3, 2011 at 19:06 (13 years ago)@Gosia dzięki – może spróbuję zrobić i efekty opisze na swoim blogu. To jednak potrwa bo najbliższa świeża mięta będzie u mnie w..grudniu? jakoś tak.
@Turczynka – dzięki, chociaż za opis smakowy!!!
A ten dżem marchewkowy spróbuję podejrzeć jeszcze raz – może zdjęcie zrobię nawet – o ile nie zapomnę. Aha i tak jak Gosia opisywała ten Patlican Receli to ten marchewkowy tez podobnie wyglądał – kawałki marchewki w czymś zoltawym – i nie wiem czy to może ta miodowa zalewa, o której pisała Gosia, czy to sok z gotowanej marchwi.
Ingalill
September 3, 2011 at 19:10 (13 years ago)P.S
Z ciekawości wpisałam w Google havuc receli i wyskoczyło sporo. tu stronka z podanym przepisem jak zrobić. Musze powiedzieć, ze właśnie tak wyglądał ten dżem w słoiczku. Moze zrobię zanim kupie gotowy?
link: http://www.mutfakpenceresi.com/2009/03/havuc-receli/
Turczynka
September 3, 2011 at 20:23 (13 years ago)tutaj generalnie większość dżemów, z jakimi się spotykałam to owoce w całości w lepkim, straszliwie słodkim syropie – i truskawkowy smakuje tak samo jak wiśniowy, bo cały aromat zabija totalna słodycz dlatego nigdy mnie nie korciło żeby spróbować tego bakłażanowego, bo miałam wrażenie, że to taki sam ulepek, tylko z kostkami z bakłażana, ale jak są orzechy to może jednak spróbuję, zwłaszcza że ostatnio naprawdę dużo o tym słyszałam 😉
jeśli zrobicie swoje przetwory to koniecznie dajcie znać lub wyślijcie linki 😀
Ingalill
September 4, 2011 at 00:41 (13 years ago)Tak te ich dżemy, coś na kształt kompotu z baru mlecznego z PRLu – jeden owoc i dookoła płyn! 😀 Dlatego ja kupuje u siebie dżemy duńskie, są sprowadzane, co ciekawe dużo tańsze od tureckich i mam rozkosz smarowania ich na chlebie bez obawy, ze coś mi zleci z kanapki na ubranie, albo, ze w słoiku znajdę 1-2 owoce. Ponadto zero ulepku – typowy dżem, kupisz truskawkowy, taki smak będziesz czuć. Odkąd odkryłam przypadkowo jakiś czas temu te dżemy duńskie tylko takie kupuje, tureckie zarzuciłam zupełnie.
Andrzej
September 4, 2011 at 17:44 (13 years ago)Ingalill, jeśli możesz podaj nazwę tych duńskich dzemow.
A co sie tyczy nietypowych smaków.
Jadłem mrożone truskawkowy jogurt z listakmi bazyli.
Na początku jak pomyślałem ze mam coś takiego jeść to mnie wykrecalo.
Ale kombinacja truskawki i bazyli była niesamowita.
Ingalill
September 4, 2011 at 22:02 (13 years ago)Andrzeju te duńskie dżemy to: Danish (tu nazwa owocu) Preserves firmy Hornbech A/S
wyglądają tak: http://imageshack.us/photo/my-images/819/img7351z.jpg/
Turczynka
September 4, 2011 at 23:40 (13 years ago)nigdy tutaj czegoś takiego nie widziałam, podzielcie się wiedzą jeśli zobaczycie gdzieś te duńskie dżemy w Stambule, dobrze? 😀
Magda
September 6, 2011 at 17:18 (13 years ago)ja dzis u znajomych sprobowalam sakız receli… bez komantarza:) niewiele mialo to wspolnego z dzemem jak dla mnie. ale jak ktos lubi ten deser sakizli muhallebi to moze mu podejdzie.
Ingalill
September 6, 2011 at 22:35 (13 years ago)Te dżemy muszą być w Turcji, bo na Cypr Północny wszelkie produkty idą przez Turcję, a nie bezpośrednio. Moze poszukajcie w Carrefourze?
Andrzej
September 6, 2011 at 23:49 (13 years ago)@ Ingalill: Dzieki, od jutra biore sie za poszukiwanie.
Alicja
September 10, 2011 at 08:57 (13 years ago)Ja troszke za bardzo nie w temacie dzemow, ale musze zapytac. Gdzies tu na stronie, ktos kiedys pisal o fajnym sklepie z przydasiami kuchennymi, szczegolnie do wypiekow, w okolicy Taksimu. Nie moge znalezc tego teraz, a za jakis miesiac bede w Istanbule i chcialabym sie tam wybrac. Help!
Alicja
September 10, 2011 at 08:59 (13 years ago)Alez ze mnie blondynka. Juz znalazlam opis sklpeu z przydasiami kuchennymi. Sorrki za zasmiecanie! Pozdrawiam!
Turczynka
September 10, 2011 at 10:28 (13 years ago)nie ma sprawy, dobrze, że znalazłaś :)))