z wlasnego doswıadczenıa – kopytka nıestety okazaly sıe nıewypalem, 3ka Turkow probowala – nıkomu nıe smakowaly,choc mom zdanıem wyszly bezbledne – kolezanka Polka tez jadla az sıe uszy trzesly 😉 Furore zrobıly natomiast salatka jarzynowa i racuchy z jablkami. Moj Turek lubi rybe z pıekarnıka (choc to kuchnıa bardzıej mıedzynarodowa) ı ze smakıem jadl tez klopsıkı wolowe w sosıe smıetanowo- koperkowym.
Z tego co slyszalam ogolnıe Turcy sa bardzo hermetycznı jeslı chodzı o smakı – wszystko co za bardzo odbıega od kuchnı Tureckıej jest dla nıch raczej nıe zjadlıwe. A proba polaczenıa smaku slodkıego z mıesem to juz samobojstwo kulınarne kucharkı 😉 Moj kurczak w sosıe slodko kwasnym z ananasem zostal obsmıany w szerokım kregu znajomych 😉 A znowu – moim zdanıem byl bardzo smaczny, na poczatku sıe przejmowalama, teraz splywa po mnıe jak po kaczce – zapıekanej na slodko z jablkamı ;))
ja mojemu chłopakowi zrobiłam kopytka i zjadł, smakowały mu, chociaż były bardzo “nietureckie” i “inne” powiedział nawet, że chętnie jeszcze kiedyś zje, ale z mięsem – na moje polane masłem i posypane cukrem nawet nie chciał patrzeć 😀
jak robiłaś sałatkę jarzynową? z jakim majonezem? bo też kilka razy o tym myślałam, ale dobry majonez do dla mnie podstawa takiej sałatki, a jeszcze tutaj nie znalazłam takiego no i co z selerem? i np. kiszonym ogórkiem? dodałaś te tutejsze korniszonki?
seler mozna normalnıe dostac np na bazarze, ogorkı dalam tutejsze, ale majonez dekoracyjny wınıary przywıozlam z Polskı
Wıdocznıe moje towarzystwo nıekopytkowe…
U nas furorę robią krokiety z pieczarkami a jak masz jeszcze kapustkę kiszoną swojej robótki to bajka. Dodatkowo zupy typu kalafiorowa lub pieczarkowa na bazie normalnego bulionu a nie z kostki!! i zaprawiane śmietanką Robię też pierogi z farszem ziemniaczany lub kurczakowo- pieczarkowym, które mężu bardzo smakują. Polecam też ” nie polskie” devolaye z różnego rodzaju farszami. Do tego na deser wszelkiego rodzaju polskie ciasta typu szarlotka lub sernik.
U mnie też wszystkim bardzo smakują krokiety z pieczarkami i żółtym serem, devolay z serem i pieczarkami, ziemniaki tłuczone (z masłem i jogurtem zamiast śmietany, tłuczek zakupiłam w Ikei) zupa kalafiorowa, zupa pomidorowa z kładzionymi kluseczkami zabielana jogurtem, zupa ziemniaczana, zupa ogórkowa zrobiona z tureckich kiszonych ogórków (kupiłam kiedyś w takim sklepie z piklami niby jak kiszone nasze tylko te małe sałatkowe, ale nie korniszony, poza tym pan mi dał do woreczka z wodą z beczki ;). Możesz zrobić też zrobić Boeuf Stroganow nazywanego w Polsce strogonowem, co jest akurat na warunki tureckie łatwe, bo danie jednogarnkowe i podobne do tureckiego jedzenia.
przywiozłam z Polski trochę zupek w proszku, wczoraj zrobiłam ogórkową Winiar i faktycznie im pasowała, bo kwaśna (a oni zwykle dodają do każdej zupy cytrynę), zabrałam też ze sobą trochę kostek rosołowych to może faktycznie jakaś zupa…? albo coś z kurczaka dzięki za wszystkie pomysły i jak Wam coś jeszcze przyjdzie do głowy to piszcie 😀
Dodam od siebie nt zupek w proszku, że ponoć barszcz to moje popisowe danie. Teraz to już na pewno nigdy nie przyznam się, że to tylko lekko doprawiony instant.
PS. Polecam marchewkę z groszkiem, polane odrobinę masełkiem. Nikt z tureckich znajomych jeszcze na ten prosty wynalazek nie wpadł.
I- uwaga-uwaga. Zapiekanka! Ta popeerelowska- buła,pieczarki i ser. Mój ją pokochał i nawet wolę nie wspominać tego słowa, bo oznacza to jedzenie jej dzień w dzień przez tydzień albo i więcej.
Ja proponuje zrazy, wiem że w Turcji mięso trochę drogie, ale warto się trochę popisać, w środek korniszonka i cebulkę. Można ugotować bigos na mięsie z kurczaka lub wołowym. Pierogi na słodko, z grzybami, albo mięsem( też drobiowym). Zupy to typowe polski dania- pomidorowa z ryżem, krupnik, buraczkowa, jarzynowa.
Mój Turek bardzo lubi jak gotuję, nigdy nie marudzi i zawsze się zachwyca. Zazwyczaj staram się mieszać polskie produkty z tureckimi przyprawami. Wychodzi całkiem ok i oboje jesteśmy zadowoleni.
Bardzo dużo można eksperymentować z naleśnikami, np zrobić farsz grzybowy, albo mięsny, mięsny z kapusta, pychota!
Osobiście gotowałam tylko 2 razy w Turcji dla rodziców mojego chłopaka i byli zadowoleni, więc jeżeli chodzi o nastawienie do polskiej kuchni zależy od rodziny;).
uwielbiam ten blog:) jesli o mnie chodzi, to poki co znajomi probowali kokosanek, drozdzowek i nalesnikow z czekolada i bananami:) przemycam do domowej kuchni jak tylko sie da salatki – np moja ukochana pomidorowa z cebulka i z jogurtem lub smietana.
Ja niestety mam podobny “problem” jak krotka. Wszystko co nietureckie jest “niejadalne”. Chociaz w zimie rosółó czy pomidorowa moj maz wcisnie. Zupki przywoze z polski takie ktorych tu nie zrobie, np zurek czy barszcz bialy. zurek z torebki Winiar bardzo mojemu mezowi smakuje.
Co do miesa, ja robie kurczaka na kilkanascie sposobow, ale oczywisice na slodka w zyciu moj maz nie zje, pierogow tez nie lubi, nawet z ziemniakami.
Jedno danie, ktore mu zasmakowalo to roladki z piersi kurczaka z serem i oregano (kekik) – to moglby jesc na okraglo. Moze cos takiego? Rozbijasz piersi na plasko, na srodek kladziesz zolty ser, posypujesz kekikiem, zawijasz w rulon i spinasz wykalaczkami. Nastepnie smazysz na oleju. Podajesz z ziemniaczanym puree.
Z wolowego miesa np robie zapiekanke miesno-warzywna: 3 marchewki, 2 ziemniaki, 1 cebula, pol kilo mielonej wolowiny. W zaroodpornym naczyniu ukladasz to warstwami: ziemniaki, mieso podsmazone wczesniej na patelni, cebula, marchew itd. Polewasz to szklanka bulionu. Na koniec na wierzch scierasz zolty ser i posypujesz oregano lub tymiankiem. Pieczesz w 200C z przykryciem w piekarniku przez 30-40 min (do miekkosci ziemniakow).
aa i przeciez typowo polskie to gulasz wolowy z kasza gryczana…
ewnetualnie mozesz sprobowac zrobic bitki wolowe z cebulką i ziemniakami – juz bardziej polskiego jadla nie znajdziesz…
Ewentualnie staropolska kaczka z ziolami (mozna kaczke zastapic kurczakiem).
ja z polskich dan serwuje:
– ogorkowa z ogorkow a nie z proszku
– kalafiorowa tez z kalafiorow
– sznycelki z piersi z kurczaka
– albo piersi z kurczaka zawijane z serem i panierowane
– kiedys jeszcze podalam czerwony barszcz z “manty” zamiast uszek i tez wszyscy bili brawo uszami z radosci 😉
pozdrawiam z lodowatej Bursy spod zasniezonej Uludag…
dzięki Wam za wszystkie pomysły 😀 dzisiaj będę robić swój pierwszy w życiu rosół, zobaczymy jak wyjdzie, a potem pewnie spróbuję roladek z kurczaka, ogórkowej z tutejszych ogórków i paru innych rzeczy o których mówiłyście 😀 jesteście niezastąpione, dzięki!
EDIT: rosół smakował, nawet bardzo (chociaż mama chłopaka wcisnęła sobie do niego cytrynę, co dla mnie było barbarzyństwem), dzisiaj zrobiłam kartoflankę i były dokładki 😉
hej ja rzadko kiedy gotuje dania typowo polskie, może dlatego że mój Turasek nie wpuszcza mnie zbyt często do kuchni 😉 ale generalnie to rosół, kalafiorowa, żurek winiary bardzo mu smakują gorzej z barszczem. Raz też próbowałam zrobić ogórkową z tutejszych ogórków kiszonych ale niestety nie wyszła najlepsza.. kopytka mu smakują, raz też zrobiłam pierogi z farszem pieczrkowo-paprykowym 😉 w zeszłe święta zrobiłam z przywiezionych z polski suszonych grzybów zupę grzybową i moja koleżanka Turczynka bardzo się dziwiła że zupa grzybowa ma kolor brązowy 😉 w najbliższym czasie zamierzam zrobić risotto z mięsem z kurczaka bo o kiełbasie mogę sobie pomarzyć 😀 niestety dania z kapustą odpadają bo mój kapusty nie znosi. Ah zapomniałam dodać że kiedyś zrobiłam szare kluchy, pierwszy raz dlatego może nie wyszły i nie za bardzo smakowały 😉
krotka
October 14, 2011 at 16:17 (13 years ago)z wlasnego doswıadczenıa – kopytka nıestety okazaly sıe nıewypalem, 3ka Turkow probowala – nıkomu nıe smakowaly,choc mom zdanıem wyszly bezbledne – kolezanka Polka tez jadla az sıe uszy trzesly 😉 Furore zrobıly natomiast salatka jarzynowa i racuchy z jablkami. Moj Turek lubi rybe z pıekarnıka (choc to kuchnıa bardzıej mıedzynarodowa) ı ze smakıem jadl tez klopsıkı wolowe w sosıe smıetanowo- koperkowym.
Z tego co slyszalam ogolnıe Turcy sa bardzo hermetycznı jeslı chodzı o smakı – wszystko co za bardzo odbıega od kuchnı Tureckıej jest dla nıch raczej nıe zjadlıwe. A proba polaczenıa smaku slodkıego z mıesem to juz samobojstwo kulınarne kucharkı 😉 Moj kurczak w sosıe slodko kwasnym z ananasem zostal obsmıany w szerokım kregu znajomych 😉 A znowu – moim zdanıem byl bardzo smaczny, na poczatku sıe przejmowalama, teraz splywa po mnıe jak po kaczce – zapıekanej na slodko z jablkamı ;))
Turczynka
October 14, 2011 at 16:32 (13 years ago)ja mojemu chłopakowi zrobiłam kopytka i zjadł, smakowały mu, chociaż były bardzo “nietureckie” i “inne” powiedział nawet, że chętnie jeszcze kiedyś zje, ale z mięsem – na moje polane masłem i posypane cukrem nawet nie chciał patrzeć 😀
jak robiłaś sałatkę jarzynową? z jakim majonezem? bo też kilka razy o tym myślałam, ale dobry majonez do dla mnie podstawa takiej sałatki, a jeszcze tutaj nie znalazłam takiego no i co z selerem? i np. kiszonym ogórkiem? dodałaś te tutejsze korniszonki?
krotka
October 14, 2011 at 19:04 (13 years ago)seler mozna normalnıe dostac np na bazarze, ogorkı dalam tutejsze, ale majonez dekoracyjny wınıary przywıozlam z Polskı
Wıdocznıe moje towarzystwo nıekopytkowe…
ILONA
October 14, 2011 at 19:18 (13 years ago)U nas furorę robią krokiety z pieczarkami a jak masz jeszcze kapustkę kiszoną swojej robótki to bajka. Dodatkowo zupy typu kalafiorowa lub pieczarkowa na bazie normalnego bulionu a nie z kostki!! i zaprawiane śmietanką Robię też pierogi z farszem ziemniaczany lub kurczakowo- pieczarkowym, które mężu bardzo smakują. Polecam też ” nie polskie” devolaye z różnego rodzaju farszami. Do tego na deser wszelkiego rodzaju polskie ciasta typu szarlotka lub sernik.
Gosia
October 14, 2011 at 20:27 (13 years ago)U mnie też wszystkim bardzo smakują krokiety z pieczarkami i żółtym serem, devolay z serem i pieczarkami, ziemniaki tłuczone (z masłem i jogurtem zamiast śmietany, tłuczek zakupiłam w Ikei) zupa kalafiorowa, zupa pomidorowa z kładzionymi kluseczkami zabielana jogurtem, zupa ziemniaczana, zupa ogórkowa zrobiona z tureckich kiszonych ogórków (kupiłam kiedyś w takim sklepie z piklami niby jak kiszone nasze tylko te małe sałatkowe, ale nie korniszony, poza tym pan mi dał do woreczka z wodą z beczki ;). Możesz zrobić też zrobić Boeuf Stroganow nazywanego w Polsce strogonowem, co jest akurat na warunki tureckie łatwe, bo danie jednogarnkowe i podobne do tureckiego jedzenia.
Turczynka
October 15, 2011 at 12:00 (13 years ago)przywiozłam z Polski trochę zupek w proszku, wczoraj zrobiłam ogórkową Winiar i faktycznie im pasowała, bo kwaśna (a oni zwykle dodają do każdej zupy cytrynę), zabrałam też ze sobą trochę kostek rosołowych to może faktycznie jakaś zupa…? albo coś z kurczaka dzięki za wszystkie pomysły i jak Wam coś jeszcze przyjdzie do głowy to piszcie 😀
hop
October 15, 2011 at 17:00 (13 years ago)Dodam od siebie nt zupek w proszku, że ponoć barszcz to moje popisowe danie. Teraz to już na pewno nigdy nie przyznam się, że to tylko lekko doprawiony instant.
PS. Polecam marchewkę z groszkiem, polane odrobinę masełkiem. Nikt z tureckich znajomych jeszcze na ten prosty wynalazek nie wpadł.
I- uwaga-uwaga. Zapiekanka! Ta popeerelowska- buła,pieczarki i ser. Mój ją pokochał i nawet wolę nie wspominać tego słowa, bo oznacza to jedzenie jej dzień w dzień przez tydzień albo i więcej.
Melike
October 15, 2011 at 20:50 (13 years ago)Ja proponuje zrazy, wiem że w Turcji mięso trochę drogie, ale warto się trochę popisać, w środek korniszonka i cebulkę. Można ugotować bigos na mięsie z kurczaka lub wołowym. Pierogi na słodko, z grzybami, albo mięsem( też drobiowym). Zupy to typowe polski dania- pomidorowa z ryżem, krupnik, buraczkowa, jarzynowa.
Mój Turek bardzo lubi jak gotuję, nigdy nie marudzi i zawsze się zachwyca. Zazwyczaj staram się mieszać polskie produkty z tureckimi przyprawami. Wychodzi całkiem ok i oboje jesteśmy zadowoleni.
Bardzo dużo można eksperymentować z naleśnikami, np zrobić farsz grzybowy, albo mięsny, mięsny z kapusta, pychota!
Osobiście gotowałam tylko 2 razy w Turcji dla rodziców mojego chłopaka i byli zadowoleni, więc jeżeli chodzi o nastawienie do polskiej kuchni zależy od rodziny;).
maladie
October 16, 2011 at 17:29 (13 years ago)uwielbiam ten blog:) jesli o mnie chodzi, to poki co znajomi probowali kokosanek, drozdzowek i nalesnikow z czekolada i bananami:) przemycam do domowej kuchni jak tylko sie da salatki – np moja ukochana pomidorowa z cebulka i z jogurtem lub smietana.
maladie
October 16, 2011 at 17:30 (13 years ago)a, i przymierzamy sie z Meltem do stworzenia pierogow z farszem jajkowym. Moje ulubione:)
Ingalill
October 16, 2011 at 19:05 (13 years ago)Ja niestety mam podobny “problem” jak krotka. Wszystko co nietureckie jest “niejadalne”. Chociaz w zimie rosółó czy pomidorowa moj maz wcisnie. Zupki przywoze z polski takie ktorych tu nie zrobie, np zurek czy barszcz bialy. zurek z torebki Winiar bardzo mojemu mezowi smakuje.
Co do miesa, ja robie kurczaka na kilkanascie sposobow, ale oczywisice na slodka w zyciu moj maz nie zje, pierogow tez nie lubi, nawet z ziemniakami.
Jedno danie, ktore mu zasmakowalo to roladki z piersi kurczaka z serem i oregano (kekik) – to moglby jesc na okraglo. Moze cos takiego? Rozbijasz piersi na plasko, na srodek kladziesz zolty ser, posypujesz kekikiem, zawijasz w rulon i spinasz wykalaczkami. Nastepnie smazysz na oleju. Podajesz z ziemniaczanym puree.
Z wolowego miesa np robie zapiekanke miesno-warzywna: 3 marchewki, 2 ziemniaki, 1 cebula, pol kilo mielonej wolowiny. W zaroodpornym naczyniu ukladasz to warstwami: ziemniaki, mieso podsmazone wczesniej na patelni, cebula, marchew itd. Polewasz to szklanka bulionu. Na koniec na wierzch scierasz zolty ser i posypujesz oregano lub tymiankiem. Pieczesz w 200C z przykryciem w piekarniku przez 30-40 min (do miekkosci ziemniakow).
Ingalill
October 16, 2011 at 19:08 (13 years ago)aa i przeciez typowo polskie to gulasz wolowy z kasza gryczana…
ewnetualnie mozesz sprobowac zrobic bitki wolowe z cebulką i ziemniakami – juz bardziej polskiego jadla nie znajdziesz…
Ewentualnie staropolska kaczka z ziolami (mozna kaczke zastapic kurczakiem).
İzabela
October 17, 2011 at 13:56 (13 years ago)witam
ja z polskich dan serwuje:
– ogorkowa z ogorkow a nie z proszku
– kalafiorowa tez z kalafiorow
– sznycelki z piersi z kurczaka
– albo piersi z kurczaka zawijane z serem i panierowane
– kiedys jeszcze podalam czerwony barszcz z “manty” zamiast uszek i tez wszyscy bili brawo uszami z radosci 😉
pozdrawiam z lodowatej Bursy spod zasniezonej Uludag…
Turczynka
October 18, 2011 at 10:59 (13 years ago)dzięki Wam za wszystkie pomysły 😀 dzisiaj będę robić swój pierwszy w życiu rosół, zobaczymy jak wyjdzie, a potem pewnie spróbuję roladek z kurczaka, ogórkowej z tutejszych ogórków i paru innych rzeczy o których mówiłyście 😀 jesteście niezastąpione, dzięki!
EDIT: rosół smakował, nawet bardzo (chociaż mama chłopaka wcisnęła sobie do niego cytrynę, co dla mnie było barbarzyństwem), dzisiaj zrobiłam kartoflankę i były dokładki 😉
kedi
November 2, 2011 at 16:32 (13 years ago)U nas królują placki ziemniaczane;) Na ostro, na wierzchu z marynowanymi bakłażanami albo twarożkiem, tak więc to już taka bardziej kuchnia fusion 😉
sylwia
December 4, 2013 at 02:03 (11 years ago)U mnie w domu to samo placki ziemniaczane tyle ze z mieskiem papryka i sosem pieczarkowym
sylwia
December 4, 2013 at 02:22 (11 years ago)U mnie w domu kroluja placki ziemniaczane z mieskiem i papryka w sosie pieczarkowym 😉
karınca
November 22, 2011 at 20:55 (13 years ago)hej ja rzadko kiedy gotuje dania typowo polskie, może dlatego że mój Turasek nie wpuszcza mnie zbyt często do kuchni 😉 ale generalnie to rosół, kalafiorowa, żurek winiary bardzo mu smakują gorzej z barszczem. Raz też próbowałam zrobić ogórkową z tutejszych ogórków kiszonych ale niestety nie wyszła najlepsza.. kopytka mu smakują, raz też zrobiłam pierogi z farszem pieczrkowo-paprykowym 😉 w zeszłe święta zrobiłam z przywiezionych z polski suszonych grzybów zupę grzybową i moja koleżanka Turczynka bardzo się dziwiła że zupa grzybowa ma kolor brązowy 😉 w najbliższym czasie zamierzam zrobić risotto z mięsem z kurczaka bo o kiełbasie mogę sobie pomarzyć 😀 niestety dania z kapustą odpadają bo mój kapusty nie znosi. Ah zapomniałam dodać że kiedyś zrobiłam szare kluchy, pierwszy raz dlatego może nie wyszły i nie za bardzo smakowały 😉