Kulinarne odkrycia odc. 2

komentarze (8) do Kulinarne odkrycia odc. 2

  1. Ingalill
    November 15, 2011 at 13:57 (13 years ago)

    hehe guma do życia – rewelka! 😀

    Te dzemy widzialam, ale i tak kupuje te dunskie, ktore mozna “kroic nozem ” 😀 poszukaj moze znajdziesz gdzie w carefourze. Dobre sa tez dzemy angielskie – ja tureckich nie kupuje odkad odkrylam te duńskie :) co ciekawe sa nawet tansze o dzemow tureckich :)

    Reply
    • Turczynka
      November 15, 2011 at 14:01 (13 years ago)

      cały czas pamiętam o tych duńskich, ale jeszcze ich nigdzie nie widziałam… jak tylko je znajdę to pewnie też już do innych nie wrócę 😉

      Reply
  2. ciri
    November 15, 2011 at 23:23 (13 years ago)

    a widziałyście może kiedykolwiek powidła śliwkowe? :) czy to raczej pozostanie w sferze marzeń? :))

    btw. jaka duńska marka ma swoje dżemy w tr.?

    Reply
  3. Kasia
    November 18, 2011 at 16:31 (13 years ago)

    hm a ta różana marmolada jest taka gęsta jak marmolada? zastanawiam się czy dałoby się coś z nią upiec bez ryzyka wypłynięcia?

    Reply
    • Turczynka
      November 18, 2011 at 21:31 (13 years ago)

      moim zdaniem możesz spróbować, bo jest naprawdę gęsta :) nie wiem jak po podgrzaniu oczywiście, ale w momencie wyjęcia z lodówki można ją kroić :)

      Reply
  4. kedi
    November 22, 2011 at 15:35 (13 years ago)

    Dżemy dżemami, ale gdzie Wy kupujecie miód?? Bo ja jeszcze nie znalazłam takiego, który by mi smakował i konsystencją odpowiadał, a wszystkie, które do tej pory miałam wyglądały jak karmelizowany cukier i tak też smakowały, a zależy mi na takim prawdziwym, gęstym, pięknie pachnącym jak w Pl z pasieki:)
    A co do dżemu, postanowiłam sama zrobić, tylko jakoś zabrać się do tego nie mogę.

    Reply
    • Turczynka
      November 22, 2011 at 16:23 (13 years ago)

      ja jakoś nie miałam problemu ze znalezieniem miodu (albo mam bardzo niskie wymagania…) – poza tym, że wszystkie te w słoikach i butelkach są takie same, czyli pewnie wielokwiatowe, i nie ma co szukać osobno miodów lipowych, rzepakowych czy spadziowych, to ja nie narzekam :) ostatnio mieliśmy w domu taki, czasem kupujemy miody razem z plastrem, ale one nie do wszystkiego się nadają, bo trudno jest uniknąć pływających małych kawałków wosku :)

      Reply
  5. Luiza
    December 1, 2011 at 18:45 (13 years ago)

    W BIM’ie można kupić normalny dżem truskawkowy – taki co to ma żelatynę i nie jest zrobiony z samej wody. Koszt 2,59 TL. Poza tym w każdym Sirini’e jest dżem firmy Seydiglu (ekstra gelenksel) – jest gęsty i można nic spokojnie chleb smarować.
    Pozdrawiam,
    Luiza

    Reply

Odpowiedz